Co się zdarzyło 13 marca?

Zmarł Jean Ferrat, francuski piosenkarz i autor tekstów. Był głęboko zaangażowany w politykę, w swej twórczości krytykował głównie poczynania Związku Radzieckiego.

W Teatrze Rozrywki w Chorzowie odbyła się premiera przedstawienia „Bal u Wolanda” na podstawie powieści Michaiła Bułhakowa „Mistrz i Małgorzata”. Rolę Wolanda kreował Maciej Maleńczuk.

W katowickim Spodku odbył się koncert Stinga. Jako support wystąpiła Anna Maria Jopek.

Zespół Pearl Jam podczas koncertu w Monachium zagrał pełną tracklistę z płyty „Ten”. Nie zdarzyło się to nigdy później w historii grupy.

W składzie grupy Marillion zadebiutował wokalista Fish.

Formacja The Supremes stała się pierwszą żeńską grupą, której nagranie "Supremes a Go Go", dotarło na szczyt amerykańskiej listy przebojów.

W Pile urodził się Krzysztof "Grabaż" Grabowski - wokalista, kompozytor, poeta i autor tekstów, zaangażowany w działalność zespołach punk-rockowych, między innymi Pidżama Porno i Strachy Na Lachy.

Firma Sony zaprezentowała pierwszy magnetowid.

W Anglii urodził Adam Clayton - basista zespołu U2. Poza U2 nagrywa też z takimi wykonawcami jak: Nanci Griffith, B.B. King, Daniel Lanois.

W Shrewsbury urodził się Ronnie Rogers z brytyjskiej grupy T'Pau.

W El Sereno w stanie Kalifornia urodził się Scatman John - znany i ceniony muzyk jazzowy, który sławę zyskał jednak jako twórca muzyki pop. W 1994 roku wydał singla "SCATMAN", który na świecie osiągnął nakład 3 mln egzemplarzy. Przeżył 57 lat.

W Broooklynie urodził się amerykański piosenkarz, kompozytor i pianista Neil Sedaka.